Wpisy z dnia: 1 października 2012
Karta kredytowa, kredyt w ROR a ustawa o kredycie konsumenckim.
Pierwsze publikacje na blogu dotyczyły kredytu konsumenckiego oraz praw i obowiązków banku oraz klienta z nim związanych. Kredyt konsumencki bywa jednak postrzegany trochę stereotypowo. Większość z nas słysząc słowa „kredyt konsumencki” ma przed oczami obraz Kowalskiego, który sam lub w towarzystwie swojej drugiej połowy, wiedziony pokusą nabycia najcieńszego z telewizorów lub kosmicznej lodówki, względnie nowego, połyskującego chromem i lakierem samochodu udaje się do banku za rogiem, gdzie podpisuje tradycyjną, papierową umowę kredytu i spłaca następnie zadłużenie w ratach ustalonych z bankiem.
Kredyt konsumencki ma różną postać.
Taki kredyt naturalnie będzie konsumencki, jeśli nie przekroczy kwoty 255 550 zł lub jej równowartości w innej walucie, a kredytobiorca zaciąga go jaki konsument. Więcej na ten temat pisałem tutaj: „Kredyt konsumencki, czym jest i dlaczego warto to wiedzieć” Jednak wielu klientom banków umyka fakt, iż kredyt udostępniony w innych formach również może być kredytem konsumenckim ze wszystkimi konsekwencjami, które się z tym wiążą.