Wpisy z miesiąca: Luty 2013

Zaliczka a zadatek pieniężny.

Dzisiaj na blogu odpoczynek od spraw bankowych, ale jak najbardziej pozostajemy w jego konwencji. Mowa będzie o zaliczce i zadatku. Pojęcia te w mowie potocznej często używane są jako słowa bliskoznaczne w odniesieniu do kwoty pieniężnej jaką jedna strona umowy daje drugiej w związku z jej zawarciem. Pod względem prawnym zadatek a zaliczka to jednak dwie różne instytucje, które wywołują inne skutki.

Co to jest zadatek?

Zadatek to kwota pieniędzy (ale może być nim także rzecz) wręczana przy zawarciu umowy przez jedną stronę. Zadatek ma dyscyplinować strony do wykonania zawartej umowy. Jest to dodatkowy element umowy, który pełni rolę zabezpieczenia i odszkodowania, jeżeli umowa nie zostanie wykonana z powodu okoliczności zawinionych przez stronę umowy.

W obrocie prawnym zadatek najczęściej towarzyszy umowom o dzieło i umowom sprzedaży, ale można go wręczyć przy zawieraniu każdej umowy.

Długi spadkowe a milczące przyjęcie spadku.

Dziedziczenie długów może być nie lada problemem. Powszechne w naszych czasach zaciąganie kredytów bankowych, czy pożyczek u innych pożyczkodawców w połączeniu z często ograniczoną wiedzą spadkobierców na temat długów zmarłego i zasad prawa spadkowego, nierzadko skutkuje pełną odpowiedzialnością spadkobierców za spłatę takich długów.

Milczące przyjęcie spadku. 

Ogólne zasady odpowiedzialności za długi spadkowe na przykładzie zaciągniętego przez spadkodawcę kredytu przedstawiłem tutaj: Kredyt a śmierć kredytobiorcy. Dla przypomnienia napiszę krótko, że odpowiedzialność za długi spadkowe uzależniona jest od sposobu, w jaki spadkobierca przyjął spadek. Odrzucając spadek nie musi spłacać długów spadkowych w ogóle. Przyjmując spadek wprost, ponosi on odpowiedzialność za długi spadkowe bez ograniczeń. Odpowiada wówczas za ich spłatę całym swoim majątkiem oraz majątkiem zmarłego, który odziedziczył. Ograniczyć swoją odpowiedzialność za długi spadkowe może przyjmując spadek z tzw. dobrodziejstwem inwentarza. Gdy tak uczyni to odpowiada za spłatę długów spadkodawcy do kwoty, która jest równa wartości odziedziczonego przez niego spadku. Spadkobierca nie odpowiada wtedy za długi spadkowe przewyższające wartość spadku.

Hipoteka umowna a upadłość dłużnika.

Hipoteka jest jednym ze skuteczniejszych sposobów zabezpieczenia wierzytelności, z jakich korzystają banki. Prywatnie moim ulubionym, jeśli mogę tak powiedzieć. 🙂 Niewątpliwym atutem hipoteki jest to, że z nieruchomości obciążonej wierzyciel (np. bank) może zaspokoić się bez względu na zmiany własności po ustanowieniu hipoteki. Ponadto może to zrobić z pierwszeństwem przed wierzycielami osobistymi właściciela nieruchomości, czyli takimi, którym hipoteka nie przysługuje. Śmierć właściciela nieruchomości także nie powoduje wygaśnięcia hipoteki. W dalszym ciągu będzie ona skutecznie obciążać nieruchomość i potencjalni spadkobiercy muszą brać to pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o przyjęciu spadku.

A co się dzieje z hipoteką, jeśli wobec dłużnika-przedsiębiorcy ogłoszono upadłość likwidacyjną? W takiej sytuacji hipoteka jako zabezpieczenie również ukazuje swoje zalety.

Ogłoszenie upadłość nie powoduje wygaśnięcia hipoteki.

Hipoteka nie wygasa na skutek ogłoszenia upadłość dłużnika. Jego wierzyciel (np. bank) nadal zachowuje swoje uprawnienie do zaspokojenia się z nieruchomości obciążonej hipoteką, jednak może to zrobić na zasadach określonych przez prawo upadłościowe i naprawcze.

Z dniem jej ogłoszenia upadłości dłużnika jego majątek staje się masą upadłości. Masa ta służy zaspokojeniu wierzycieli. Wierzyciel, któremu przysługuje hipoteka biorąc udział w tej „grze” posiada kilka mocnych kart w swojej talii.

Przedsiębiorca a rachunek bankowy.

Czy przepisy prawa nakładają na przedsiębiorcę obowiązek posiadania rachunku bankowego? Odpowiedź na to pytanie, generalnie jest twierdząca. Wymóg posługiwania się przez przedsiębiorcę rachunkiem bankowym w związku z prowadzoną działalnością można odnaleźć, w co najmniej kilku ustawach. Poniżej przedstawiam najważniejsze z nich.

Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej a rachunek bankowy.

Przede wszystkim należy wspomnieć o ustawie o swobodzie działalności gospodarczej z dnia 2 lipca 2004 r. Otóż, ustawa ta w art. 22 nakłada na przedsiębiorcę obowiązek związany z rachunkiem bankowym. Stanowi on, że przedsiębiorca w związku z wykonywaną działalnością gospodarczą powinien dokonywać lub przyjmować płatności, które się z nią wiążą za pośrednictwem rachunku bankowego, w każdym przypadku, gdy:

  • drugą stroną transakcji, z której wynika płatność, jest inny przedsiębiorca oraz
  • jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza równowartość 15 000 euro przeliczonych na złote według średniego kursu walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym dokonano transakcji.

Jeżeli przedsiębiorca jest członkiem spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej (SKOK-u) może rozliczać się za pośrednictwem rachunku otwartego w tej instytucji.

UWAGA!!!

Od dnia 01 stycznia 2017 roku obowiązuje zmieniony art. 22 ustawy o swobodzie działaności gospodarczej, który nakłada na przedsiębiorców obowiązek rozliczania się za pośrednictwem rachunku jeżeli wartość transakcji przekracza równowartość 15 000 zł. Przeczytasz o tym tutaj: „Obowiązek dokonywania rozliczeń za pośrednictwem rachunku – zmiany”.